Ada Kaczmarek, tekst ukazał się w 42. numerze „Jedności Pracowniczej”, piśmie Alternatywy Socjalistycznej
Setna rocznica rosyjskiej rewolucji to okazja do przypomnienia o zasadniczej roli kobiet w tym historycznym wydarzeniu oraz ich ważny dorobek. 23 lutego, czyli 8 marca 1917, w Petersburgu robotnice przemysłu włókienniczego spontanicznie opuszczały miejsca pracy bez oficjalnego wezwania do strajku i pomaszerowały na demonstrację. Wezwały hutników, aby poszli razem z nimi. Protestowały przeciw brakom żywności – w tym wojennym okresie zaopatrzenie w miastach było niewystarczające. Na co dzień robotnice ciężko pracują przez długie godziny i odpowiadają za wyżywienie rodziny, dlatego są podwójnie strapione problemem głodu. Ten protest leży u zarania rewolucji lutowej. 2 marca, car abdykuje. Dla kobiet, proces rewolucyjny jest okazją do walki o prawa i lepsze warunki.
Feminizm i walka klas w carskiej Rosji
Rewolucja 1905 otworzyła dyskusję o kwestii kobiecej po liniach klasowych. Robotnicze aktywistki domagają się końca caratu oraz 8 godzinnego dnia pracy, urlopu macierzyńskiego, żłobków w miejscu pracy… Podczas gdy feministki z klas panujących domagają się równości praw w ramach republiki. Mniejszość wśród tych feministek stała nawet na pozycji, że ruch kobiet powinien zajmować się tylko specyficznymi żeńskimi kwestiami i nie współpracować z anty-carskimi organizacjami. W tamtych czasach, sytuacja robotnic była straszliwa. Zarabiały tylko około połowy pensji mężczyzn. Jeśli były w ciąży, mogły opuścić stanowisko pracy dopiero gdy rozpoczynały się skurcze. Późne wejście w szeregi siły roboczej sprawiło, że były mniej zorganizowane niż mężczyźni i w mniejszym stopniu potrafiły przeciwstawić się pracodawcom. W tych warunkach jak robotnice mogłyby uważać, że ich interesy są bardziej podobne do interesów żon pracodawców niż do interesów pracujących mężczyzn? Z drugiej strony kobiety z burżuazji chciały takich samych możliwości co mężczyźni (dostęp do edukacji i zawodów, prawa własności itp.) w ramach reżimu liberalnego i kapitalistycznego. Dlaczego miałyby więc bronić interesów ekonomicznych tych którzy byli wyzyskiwani prze ów reżim?
Robotniczy feminizm
Pozycja socjaldemokratów była taka, że walka o wyzwolenie kobiet jest nierozerwalna z walką przeciw społeczeństwu klasowemu – i odwrotnie. Teoretyczka Aleksandra Kołłontaj wykazała jak niższa pozycja kobiet jest związana z pojawieniem się społeczeństwa klasowego oraz jak kapitalizm, który odziedziczył patriarchat, podtrzymuje opresję kobiet dla swojego interesu (mniejsze pensje, domowa praca zasadnicza dla społeczeństwa a niepłacona, albo seksizm jako broń ideologiczna klasy panującej). Dla socjaldemokratów jedność pracowników był decydującym warunkiem obalenia kapitalizmu. Bolszewiczki próbowały przekonać robotnice, do włączenia się do walki u boku mężczyzn. W tym celu stworzyły gazetę „Robotnica”. Na jej łamach pisały o szczególnej kwestii kobiet jednocześnie prowadząc agitację przeciwko reżimowi. Wkrótce gazeta została zakazana przez cenzurę. W miejscach pracy, aktywistki musiały pokonać przeszkodę patriarchatu. Kobiety które niedawno przybyły ze wsi były kulturalnie zacofane – ponad 80% było niepiśmiennych. Niektórzy mężczyźni, pod wpływem generalnego seksizmu, niechętnie patrzyli na działalność kobiet w związkach zawodowych i ich obecność na meetingach. Jednak heroiczne strajki w których brały udział kobiety w okresie przedrewolucyjnym były znakomitymi okazjami do zmiany mentalności.
Rewolucja
W Maju 1917, Rząd tymczasowy przyznał kobietom prawo wyborcze. Była to jedyna reforma tego rządu dla kobiet. Żądania kobiet demonstrujących w lutym nie były spełnianie – wojna trwała a wraz z nią problemy w zaopatrzeniu i straty ludzkie. Płaca minimalna została ustalona na 5 rubli dla mężczyzn i 4 ruble dla kobiet. Liczne strajki robotnic domagały się lepszych płac i 8 godzinnego dnia pracy. Pracodawcy reagowali organizując lokauty i tworzeniem żółtych związków zawodowych. Robotnice były też ofiarami braku solidarności od męskich kolegów. W numerze Prawdy z 5 maja, Kołłontaj zaprotestowała przeciw brakowi kwestii równości płac w agendzie kongresu związków zawodowych. Ciągle niewiele kobiet było wybieranych w wyborach do komitetów fabrycznych i rad robotniczych. „Robotnica” znowu zaczęła się ukazywać. Gazeta wzywała, by robotnice brały udział w rewolucji i nie pozostawały bierne. Korespondentki gazety atakowały kierownictwo związkowe, które dyskryminowało kobiety i krytykowały seksistowskie postawy. Domagały się, żeby mężczyźni umieszczali żądania kobiece w ich agendach politycznych. Dzięki tej gazecie „bolszewicki feminizm” był rozpowszechniany wśród dziesiątek tysięcy członków partii.
Republika radziecka
Dopiero po przejęciu władzy przez bolszewików w październiku prawa kobiet posły dalej niż tylko prawo wyborcze. Cywilne śluby i rozwody na żądanie zostały ustanowione. Aby uwolnić kobiety od ciężaru pracy domowej, praca ta zostaje skolektywizowana: żłobki, pralnie i stołówki są tworzone. Kobiety otrzymują urlop macierzyński przed i po porodzie i przerwy na karmienie piersią. Aborcja zostaje zalegalizowana w roku 1920 – słowami Trockiego jest to jedno z „najważniejszych praw cywilnych, politycznych i kulturalnych”. Rdzeń kobiet bolszewiczek, który edytował „Robotnicę”, stworzył biuro kobiet – Żenotdel. Poszerzał on horyzonty tysięcy kobiet dzięki walce z analfabetyzmem, centrom kulturalnym i zachęcaniu kobiet do wejścia w działalność polityczną. Zniesienie carskich praw przeciwko wolnościom oraz odłączenie państwa od kościoła prawosławnego utorowała drogę dla seksualnej rewolucji niesamowitej w tamtej epoce. Homoseksualizm został zdekryminalizowany. Małżeństwa osób tej samej płci miały miejsce. Nieślubne dzieci miały teraz same prawa jak te ślubne. Zerwanie związku i zmiana partnera stały się bardzo łatwe. Wszystkie możliwości stały się otwarte dla kobiet. W czasie wojny domowej, kobiety chwytały za broń albo zostawały komisarzami politycznymi. Kołłontaj zostaje pierwszą w historii kobietą na stanowisku ministra.
Kontrrewolucja
Wysiłki republiki radzieckiej, aby wyzwolić kobiety od prac domowych były bardzo ograniczone przez obiektywną sytuację. Zaatakowana na każdym froncie przez białą armię i siły imperialistyczne, władza radziecka musiała się się skupić na wysiłku wojennym w czasie wojny domowej. Żyzność znowu staje się racjonowana – jak w tych warunkach mogą działać kolektywne stołówki? Wszystkie usługi publiczne tego typu są podważone brakami zasobów. Braki środków wypływają też na działania Żenotdelu. Stalinowska kontrrewolucja cofnęła pozycję społeczną kobiet. Żenotdel został zniesiony w 1930 roku. W 1936 roku, aborcja znowu zostaje zakazana – słowami Stalina „w socjalizmie kobiety nie mogą odmówić radości macierzyństwa”. W istocie partia stalinowska powraca do gloryfikacji kobiety domowej, odpowiedzialnej za dobrostan dzieci i karmienie rodziny – kwestia niedoborów i złej jakości usług zostaje zindywidualizowana.
Lekcje na przyszłość
Pomimo wszystkich koniunkturalnych ograniczeń (zacofana gospodarka, zniszczenia wojenne, wojna domowa…) bolszewicy dali pierwszy przykład tego co robotniczy rząd mógłby wprowadzić w życie dla wyzwolenia kobiet – koniec nieodpłatnej pracy domowej przez kolektywizację zadań; równość płacowa i gwarancja specyficznych postulatów macierzyńskich; państwowa propaganda przeciwko seksizmowi… 100 lat później w tak zwanym cywilizowanym polskim kapitalizmie nadal nie mamy prawa do aborcji, nie istnieje równość płacowa, edukacja seksualna jest niewystarczająca, a typy takie jak Korwin-Mikke mogą przemawiać w parlamencie europejskim. Wyciągnijmy wnioski z rewolucji rosyjskiej i walczmy o nasze prawa oraz przeciwko temu systemowi który nie może ich zapewnić!
Jako główne źródło wykorzystano: Les femmes dans la révolution Russe, Jean-Jacques Marie (francuski trockistowski historyk)
Comments